piątek, 3 maja 2013

Harry cz.II


- ...za nim sie tu przeprowadziłem, miałem przyjaciółkę. Miała na imie Jessie. Wyglądała tak samo jak ty, nawet przeżywała to samo. Jej ojciec pił, matka też piła. Była bita przez ojca, od matki też często dostawała. Często jej nie było w szkole, bo była posinaczona. Nie miała co jeść, ani w co sie ubrac, w dodatku się cieła. Znałem ją dwa lata. Przez ten czas bardzo się zmieniła fizycznie, ale i psychicznie. Pojechała do cioci na wakacje ważąc 79 kg, a gdy wróciła ważyła około 60 kg. Ja wtedy byłem z nią u cioci. Przez całe wakacje pomagałem jej, ćwiczyłem razem z nią, rozmawialiśmy po nocach, robiłem wszystko by była szczęśliwa. Chciałem, by nie odstawała od reszty, by była taka jak my. Ona sama podjęła tą decyzje, chciała żyć lepiej i nie ciąć się już, oraz by podobać się sobie, ale i też Tomowi, najprzystoniejszemu chłopakowi w szkole. Teraz mieszka nadal u cioci, bo mam z nią kontakt i jest z Tomem.  Wcześniej on nawet by na nią nie spojrzał i bardzo mi dziękuje za to że jej pomogłem. Patrząc na ciebie, przypomniałem sobie o niej i postanowiłem że też tak zrobie i pomoge ci. Wiem, że pewnie mi nie wierzysz, ale tak było, mam nawet jej zdjęcia. - Harry wyciągnął telefon i pokazał mi zdjęcia. Widziałam tam dziewczyne, wyglądała tak jak ja teraz. - A teraz zobacz, jak wygląda. - powiedział i pokazał mi jej teraźniejsze zdjęcie. Szczerze mówiąc, odjęło mi mowe. *Może jednak dam mu szanse* - pomyślałam.   
- Wiesz Harry, naprawde jestem pod wielkim wrażeniem. Nie wiedziałam, serio. Ja w wakacje też jeżdże do cioci, bo w domu, to nie mam co robić. Ciocia mieszka na wsi a tam przynajmniej wychodze pospacerować lub pomagam cioci w codziennych obowiązkach. W domu nie mam żadnych obowiązków. Mama mówi że wszystkim sie zajmie, a gdy przychodzi co do czego to pije razem z ojcem. Potem na mnie wrzeszczy że nic nie robie tylko śpie. I za to najczęściej dostaje. - powiedziałam to i wybuchłam płaczem.
- Ej... Nie płacz. Chodź tu do mnie. - przytulił mnie. Zrobiło mi się naprawde miło. Niechętnie odeszłam od niego.
- Harry, taki człowiek jak ty, to skarb. Chciałabym miec takiego przyjaciela. - mówiłam. 
- Jeśli chcesz, możemy zostać przyjaciółmi.
- Ale... Ale nie bedziesz sie mnie wstydził? Bo wiesz, ja taka gruba i brzydka. A ty, możesz mieć każdą dziewczyne w szkole i ogólnie jesteś ładny. - powiedziałam i zarumieniłam sie.
- Wcale nie jesteś gruba, ani na pewno nie jesteś brzydka. I nawet nie waż mi się tak mówić. W poprzedniej szkole też sie ze mnie śmiali że trzymałem się z Jessie, ale jak wróciliśmy po wakacjach do szkoły, ludzie byli zszokowani. Dlatego chce ci pomóc. Widziałem twoją blizne po żyletce. - złapałam się za ręke. - Prosze cie, nie rób tego więcej. Obiecaj mi.
- Obiecuje Harry. - popatrzałam w jego zielone oczy. - Spróbuje ci zaufać, chociaż jeszcze troche mnie przeraża fakt że gadam z kimkolwiek. Przeważnie byłam sama. Nie miałam do kogo się odezwać. To chyba dlatego że jestem... nieśmiała.
- Teraz możesz mi mówić o wszystkim i o niczym. 
- Ja już bede musiała wracać do domu. Rodzice będą sie martwić.
- Okej, odprowadze cie.
- Spoko. - odprowadził mnie do wyjścia. Ubraliśmy sie, wzięłam plecak i wyszliśmy. Znów szliśmy w ciszy, nikt nie chciał jej przerwać. Uśmiechnęłam się pod nosem.
- Czemu sie śmiejesz? - spytał Harry.
- No wiesz, troche sie wstydze.
- Czego? - spytał zdziwiony.  
- Tego, że ide przez miasto z tobą.
- Oj nie masz sie czego wstydzić. - powiedział z uśmiechem na twarzy.
- No tak, tylko ty masz czego.
- Czego? Bo nie wiem o co ci chodzi.
- Mnie... Na pewno wstydzisz się mnie. Ja...
- Nie jesteś brzydka. Gruba też nie i przestań tak mówić, bo denerwujesz mnie takim zachowaniem.
- Przepraszam. - Harry spoważniał, ale nagle wybuchnęliśmy niekontrolowanym śmiechem. *Wątpie, że będzie to tylko przyjaciel.* - pomyślałam. W końcu dotarliśmy do mojego domu. Pożegnaliśmy się, ale Harry mnie przytulił i dał buziaka w policzek co było słodkie. Weszłam do domu i oczywiście zastałam wielki "burdel". *No tak, jak zwykle.* - pomyślałam i poszłam do swojego pokoju. Rzuciłam plecak w pierwszy lepszy kąt. Poszłam do łazienki. Przemyłam twarz zimną wodą i nie wiedzieć czemu rozebrałam sie. Stałam na samej bieliźnie na środku łazienki i patrzałam się w lustro. Obserwowałam dokładnie każdą część mojego ciała odbitego w lustrze. 
- Lepiej tak będzie, musze w końcu to zrobić. Dla siebie. By żyć tak jak inni. Mam nadzieje że mi się uda. Że nam się uda. - powiedziałam sama do siebie, po czym ubrałam się w piżame. Wolałam w niej chodzić po domu niż w ciuchach które nosze na codzień. Poszłam do kuchni, otworzyłam lodówke - pusto. Kolejny dzień bez jedzenia. Nie jadłam przez 3 dni, a byłam gruba - dziwne, prawda? Nie raz nie jadałam nic przez tydzień, wyglądałam tak samo. Według mnie to bardziej powinnam chudnąć niż tyć, ale widocznie mam dziwny organizm. No cóż, nic nie poradze. Poszłam do pokoju, wzięłam pamiętnik ze stolika i usiadłam na łóżku. Zaczęłam pisać.

Poniedziałek, 23 marca.
Drogi Pamiętniku!
Dzisiaj w szkole, dzień minął jak zwykle po staremu. Nie obyło się oczywiście bez wyzwisk itp. Ale dzisiejszy wf zapadnie mi długo w pamięć. Harry Styles - jeden z chłopaków w klasie hm... jakby to napisać, chce mi pomóc. Byłam dzisiaj u niego w domu, nie wiem czy czasem czegoś nie knuje, bo znając go za pewne tak. Ale wróćmy do sedna, chce mi pomóc psychicznie i fizycznie, tzn.... poprawić relacje moje z innymi osobami w klasie oraz chce zmienić mój wizerunek. Oczywiście na lepsze. Jak narazie zostaliśmy przyjaciółmi, ale jestem ostrożna, bo nigdy nic nie wiadomo. To tyle na dziś. 
                                                                                      (T.I.)

*Kolejny dzień zapisany.* - pomyślałam i odłożyłam na poprzednie miejsce. Weszłam pod kołdrę i nawet nie wiedząc kiedy, zasnęłam.
___________________________________________________
Czytasz - Komentujesz :*
Hejka. :D Kolejna część za mną. :) Nie wiem co napisać, więc miłego czytania. :) Kocham i pozdrawiam,

Daniela. xxx

3 komentarze:

  1. Super . ! Matko jak to czytałam to po prosu mi łzy leciały same . Kocham One Direction . ♥ / Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku kocham cię <33

    OdpowiedzUsuń