poniedziałek, 6 maja 2013

BELIEVE cz. 3 ♥


Po całodniowym zwiedzaniu Londynu powróciłyście do swojego domku. Poszłaś szybko się wykąpać,marzyłaś już o śnie. Klara i ty szybko się wykapałyście i ległyście wspólnie do łóżka. Chwilę rozmawiałyście jeszcze o koncercie i  1D po czym zasnęłyście.
~2 tygodnie później~
Już za dziś spotkanie z 1D! Wiele razy wydawało ci się i Klarze,że widziałyście Harry'ego to Lou pod swoim domem. To było dziwne. nie zwracałyście uwagi bo wiedziałyście,że to nie prawda. Wstałaś wcześniej bo nie mogłaś spać przez ekscytację. Zeszłas na dół i sprawdziaś zegarek. *Kurde dopiero 6.50 a pod areną mamy być o 17* pomyślałaś trochę smutna i zestresowana. Poszłaś do kuchni,zaparzyłaś sobie kawę i zrobiłaś kanapki. Wyszłaś na balkon,dziś była dość ładna pogoda jak na Londyn. Siedziałaś i przyglądałas się panoramie. Włączyłaś muzykę i Iphone żeby sprawdzić Twittera. Był jeden tweet od Niall'a. "London are you ready?!" oczywiście odpisałaś od razu "YES!". Chwilę jeszcze poprzeglądałaś TT i FB po czym wyłączyłaś Iphone i poszłas do kuchni. W między czasie sprawdziłaś zegarek. *Nieźle 3 godziny na ganku,już 10* pomyśałaś i skierowałaś się do kuchni.  Akurat do kuchni schodziła Klara.
T: No hej Misiaku mój,jak się spało? - zapytałaś siadając na krześle. Klara zaspana poszła do lodówki i ją otworzyła.
K: W sumie nieźle...
T: Pamiętasz co dziś jest? - zapytałaś zasłaniając usta ręką by nie wybuchnąć śmiechem.
K: Co masz na my... - nie zdążyła dokończyć bo zamknęła lodówkę i ujżała karktę z napisem "KONCERT ONE DIRECTION *data* <3" - No taak! ZAPOMNIAŁAM! OMG W CO JA SIĘ UBIORĘ?! OMG OMG OMG! - Klara zaczęła latać jak potrzepana po kuchni. Ty zaś wybuchłaś śmiechem i poszłaś gonić Klare aby się uspokoiła. Gdy już ją ogarnęłaś,co zajęło ci około godziny zeszłaś z nią do kuchni,zrobiłaś kanapki i kawę.
T: Już lepiej?
K: Tak dziekuję bo pewnie dalej bym latała jak głupia gdyby nie ty... - zaśmiałaś się i posłałaś buziaka przyjaciółce.
T: Dzisiejszy plan? Wylegiwanie sie do obiadu na balkonie a potem pójdziemy wybrać ciuchy,przejść się i uszykować - powiedzialaś maszerując na górę wybrać strój kąpielowy. Chwilę postałaś ale uznałaś że weźmiesz pierwszy lepszy. Zeszłaś do Klary która leżała na kanapie.
T: Ej no Klara co z tobą?
K: Źle się czuję kochanie idź sama. – powiedziała spuszczając głowę. Zrobiłaś to o co prosiła choć chciałaś zostać. Wyszłaś na zewnątrz i nie czekając na nic wskoczyłaś do wody. Poczułaś chwilowe ukłucie zimna a nastepnie wodę otulającą twoje ciało. Było ci przyjemnie,kochałaś pływać. Zaczęłaś pływać w kółko,różnymi stylami. Zanurkowałaś. Wypłynęłaś i spojrzałaś na dom,w bok. Zaśmiałaś Się pod nosem choć sama nie wiedziałaś czemu,w głowie miałaś tylko 1D w tym momencie. Zanurkowałaś ponownie i gdy się wynurzyłaś zobaczyłaś coś co wbiło się w wodę…

________________________________________

CZYTASZ - KOMENTUJESZ :*

Dobrze niedawno obiecałam,że postaram się szybko coś napisać i coś wykrzesałam. Chciałabym naprawdę was przeprosić za krótką część. Jest jednak ona krótsza niż mi się zdawało ale nic nie poradzę. Naprawdę jest mi przykro,że nie potrafię was uszczęśliwić,że nie wychodzą mi te części ostatnio. Nie wiem co się ze mną dzieje,głowę mam w chmurach i nie umiem się na niczym skupić. :< Skarby proszę komentujcie to na pewno doda mi weny. :* Zważając na to że był tylko 1 kom. dziś jest szantaż. Też was kocham! :D +10 kom. i dodaje następną część,obiecuję zrobię co w mojej mocy. <3 Kocham,całuję i ściskam. : ) 
Milena. xxxxxx

12 komentarzy: